19 kwietnia 1943 roku wybuchło Powstanie w Getcie Warszawskim. Było to pierwsze miejskie powstanie w okupowanej Europie i największy zbrojny zryw Żydów przeciwko Niemcom Żydzi wiedzieli że nie mają szans wygrać z niemiecką armią. Ale nie chodziło już o zwycięstwo. Chodziło o godność. O to żeby umrzeć z bronią w ręku.
Getto Warszawskie było miejscem gdzie Niemcy stłoczyli około 4000 osób. Głód choroby i codzienne łapanki były tam normą. Kolejno deportacje do Treblinki. Właśnie wtedy, w akcie desperacji narodził się opór. Powstańcy mieli kilka pistoletów, butelki z benzyną, granaty robione domowym sposobem przeciwko czołgom. Walki trwały prawie miesiąc. Najdłużej bronili się w bunkrze przy ulicy Miłej 18. Tam zginął Mordechaj Anielewicz, dowódca Żydowskiej Organizacji Bojowej. Inne ważne postacie to m. in. Marek Edelman, który przeżył i przez lata opowiadał historię powstania. Byli też zwykli ludzie – dzieci, kobiety, starsi - którzy nie chcieli umrzeć w ciszy.
Dzisiaj symbolem pamięci o powstaniu są żółte żonkile. Nosimy je 19 kwietnia, bo tak robił Marek Edelman. Co roku tego dnia przynosił kwiaty pod pomnik Bohaterów Getta. Żonkil symbolizuje: pamięć, szacunek, nadzieję. Żonkil mówi: pamiętamy, nie zapomnimy.
Pamiętajmy o tych, którzy nie mieli szansy wygrać, ale mimo to podjęli walkę. Bo wolność i godność to coś, o co zawsze warto walczyć.